2009-10-02

Z dialogów rodzinnych odc.5 - rozmowy (nie) kontrolowane

-Przepadam za Tobą ... - usłyszałam niespodziewanie przygotowując dzieciom kąpiel.
Rumieniec rozkoszy wskoczył radośnie na mój policzek i zastygłam w bezruchu dzierżąc w dłoniach dziecięcą piżamkę w żółte króliczki.
- Tylko mi się tu nie całujcie - przerwał tą chwilę Charlie, coraz bardziej świadomy procesu miłości praktycznej.
Cisza. Przepadam za Tobą odbiło się od ścian mojego serca nim jeszcze na dobre zdążyło się rozgościć. A już chciałam zamknąć oczy i poczuć jak słowa te muskają mnie delikatnie niczym ptasie piórko po twarzy.
- Muszę iść do pana fryzury, bo mi tu jakieś kłaki sterczą - dodała niespełna trzyletnia Lola uprawiająca właśnie rytuał wieczornego przeglądania się w lustrze.

Przepadam za nimi...
Wszystkimi.