2010-06-22

Gdzie wszystko jest ciszą

Gdzie wszystko jest ciszą


Tutaj nic się nie dzieje
poza tym co w sercu złożone
na płasko, w kosteczkę
lub na lewo w pośpiechu

Nie ma myśli co rano
poszarpanych bezsennością
zamkniętych od wewnątrz kluczem
złamanym po drugiej nad ranem

Tutaj wszystko jest ciszą
splecioną tylko ze wspomnień
odzianych w letnią sukienkę
i słomiany kapelusz

                 m.sz.

Czasem budzę się rano i przepisuję szybko słowa we śnie w wersy ułożone. Szkoda, że zdarza mi się to tylko raz na pół roku :). Nie wiem od czego to zależy. Nie pamiętam wtedy snu, tylko słowa po nim zostają.

Kolejne dwa dni jestem bez samochodu, bo oddaliśmy do przeglądu przed wyjazdem i czuję się jakby mnie ktoś nóg pozbawił. Nawet nie zdajemy sobie czasem sprawy z własnych uzależnień. Mam sześć kilometrów do centrum, z dwójką dzieci to daleko nie dojdę... idę lepiej gotować rybę po grecku.

Miłego, mam nadzieję w końcu słonecznego dnia Wam życzę.