2009-07-30

Dieta Ducana - dzień pierwszy

Od jakiegoś czasu zbierałam się w sobie, żeby w końcu odstawić cukier i tłuszcze, bo lato w pełni, a na moim ciele jakieś dziwne czekoladowe boczki się porobiły i spodnie z zeszłego sezonu się skurczyły. Bezczelne, tak kurczyć się w szafie. Co one sobie myślą?

A zatem zmotywowana opiniami na pewnym forum pogrzebałam za Dietą Dukana. To podobna rewelacyjna dieta francuska, po której chudnie się szybko i po zachowaniu pewnych ograniczeń po jej zakończeniu nie ma efektu jo-jo (opinie sugerowały, że już po 20 dniach można zrzucić od 5-10kg w zależności od nadwagi)

Dieta ta składa się z trzech etapów, tzw. protali, i na każdym jej etapie są wytyczne, których należy ściśle przestrzegać. Przede wszystkim odstawia się cukier i tłuszcze, oraz skupia na białku, który najlepiej naturalnie zabija uczucie głodu. I co najważniejsze, jest to jedna z nielicznych diet, która pozwala jeść bez ograniczeń i o dowolnie wybranych porach ... to ważne dla mojej Drugiej Połowy, która w całym przedsięwzięciu też bierze udział.

Dziś zaczynamy. Pierwszy Protal to ścisła dieta wyłącznie proteinowa, tak zwana faza uderzeniowa. W zależności od stopnia nadwagi trwa od trzech do dziesięciu dni. My postanowiliśmy, że u nas trwać będzie 5 dni (ja docelowo chcę zrzucić 5kg, mąż 10kg). Kolejne 5 dni jeść możemy tylko:

- chude mięso: cielęcina, konina, wołowina z wyjątkiem antrykotu i rozbratla z kością. Wszystko na grillu lub pieczone w piekarniku bez dodatku tłuszczu
- podroby: wątroba, cynadry, ozór cielęcy lub wołowy (czubek)
- wszystkie ryby, chude, tłuste, o białej lub niebieskiej skórze, surowe, pieczone lub gotowane
- owoce morza (skorupiaki i mięczaki)
- drób (oprócz kaczki i oczywiście bez skóry, najlepiej pierś kurczaka bądź indyka)
- chuda szynka, chude wędliny z indyka, kurczaka lub wieprzowe
- jaja
- chude produkty nabiałowe (yogurty 0% tłuszczu, sery twarożkowe lekkie, serki wiejskie, serki homogenizowane)
- 1,5 do 2 litrów wody

Dopuszczalne są środki wspomagające: herbata, kawa, herbatki ziołowe, woda gazowana (nawet cola light). Do przyrządzania ryb i innych potraw można dodawać cytrynę, zioła, przyprawy, ocet, koperek, szczypiorek, czosnek, cebula, korniszony i cebulki marynowane w słoju. Sól i musztarda w małych ilościach.

To wszystko co wolno nam jeść w fazie uderzeniowej.
NIC POZA WYMIENIONYMI PRODUKTAMI. MOŻNA JE NATOMIAST DOWOLNIE ZE SOBĄ MIESZAĆ I JEŚĆ BEZ OGRANICZEŃ O DOWOLNYCH PORACH DNIA !!! :)
Kolejną fazę opiszę za 5 dni jeśli przeżyję bez czekolady, bo już czuję, że odstawienie mnie od cukru skończy się gigantycznym bólem głowy . Po skończeniu fazy uderzeniowej do diety dodaje się warzywa i dalej stosuje naprzemiennie 5 dni z warzywami, 5 dni bez, aż do osiągnięcia wyznaczonego celu wagowego.

Menu - dzień pierwszy (moje własne)

Śniadanie: kilka plastrów chudej szynki + serek wiejski lekki 3% tłuszczu (zupełnie bez tłuszczu nie znalazłam)
Drugie śniadanie: yogurt naturalny
Południe: kawa z mlekiem 0,5% bez cukru
Obiad: pierś z kurczaka z przyprawami zrobiona na grillu elektrycznym + sos czosnkowy (kilka ząbków przeciśniętych i zmieszanych z naturalnym yogurtem) + 3 korniszony
Kolacja: tuńczyk w sosie własnym + 2 jajka pokrojone w plastry

Wszystkie informacje dotyczące tej diety wzięłam z książki "Nie potrafię schudnąć" - Dr Pierre Dukan

Wasza na letniej diecie
Virginia