2010-03-22

Światowy Dzień Poezji

Zanurzcie mnie w Niego
jakby różę w dzbanek
po oczy,
po czoło,
po snop włosa jasnego -
niech mnie opłynie wkoło,
niech się przeze mnie toczy
jak woda całująca
Oceanu Wielkiego.
Niech zginie noc, poranek,
blask księżyca czy słońca,
lecz niech on we mnie wnika
jak skrzypcowa muzyka -
gdy mi do serca dotrze,
będę tym co najsłodsze,
Nim.

Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

                                               * * *

Obejmij mnie i patrzmy w szarą otchłań czasu,
W niebo takie niziutkie i pełne rozpaczy,
W czarne, podłużne pasma dalekiego lasu,
I słuchajmy, jak wiatry ponad nami płaczą.

Mgła się wiesza na ustach zapłakanych sosen
I mżą w jesiennym blasku roztoczone pola -
Lecz tylko zamknij oczy: usłyszysz szmer wioseł
I przemówią do ciebie miast umarłych głosem
Różowy marmur i czarna gondola.

Jarosław Iwaszkiewicz

                                              * * *

Nie odpowiadam na wasze listy, telefony.
Porzucam przyjaźnie.

Wybaczcie mi to ...
Coraz bardziej przywiązuję się do siebie
Wycofuję się w głąb.
Nie zadziwia mnie naród.
Nie zadziwia mnie tłum.

Zwycięstwa i klęski łączą się w jedno.
Zyski i straty łączą się w jedno.

Na wrzosowiskach podziwiam motyla.
Nocami karmię nietoperze.

Z wierzchołka góry
obserwuję
zachodzącą ostrygę słońca.

Wybaczcie mi to...

Ewa Lipska


Chciałam kupić sobie tomik poezji Brodskiego (jakikolwiek), tomik "Ja" Ewy Lipskiej (nie znalazłam żadnego), tomik "Chwila" Wisławy Szymborskiej (było tylko "Tutaj").
Ależ przygotowanie sieci Empik do "Światowego Dnia Poezji"... niech ich konkurencja pogryzie. Zła jestem. Na półkach z poezją leżało dokładnie to co miesiąc temu.

Wróciłam z płytą Petera Gabriela.
Z papeterią w motywy kałamarza.
Z żonkilami w wiklinowym koszyku.
Z wiatrem we włosach
I z krostką na języku wielkości dobrego wiersza...

Wiosna spaceruje to tu, to tam, ale na twarzach ludzkich jeszcze szarość.