2010-02-19

Perypetie uczelniane

Jestem zodiakalnym Skorpionem, często chodzę tyłem, bo świat z tej perspektywy wydaje mi się mniej przerażający, bardziej odległy, mnie niedotyczący.  Ale i tak muszę na każdym kroku uważać.
Dziś dostałam odpowiedź z uczelni. Czasem wystarczy znać kilka przepisów i umiejętnie swoje prawa na piśmie przedstawić, żeby ta druga strona podkuliła ogon... W związku ze złożonym przez Panią pismem wycofujemy przedsądowe wezwanie do zapłaty na kwotę 1.700zł.
Tadaaaaaaammmmmmm!!!!
Pozostaje po tym zajściu tylko niesmak wyłudzenia. Cieszę się, że mnie tam nie ma. To nie miejsce dla mnie. Omijam takie szerokim łukiem. I tyłem.