2009-03-23

Wygrałam walkę o Sylvię!

"Czasami śnię o drzewie,
to drzewo to moje życie,
jedna gałąź to mężczyzna, którego poślubię,
liście to nasze dzieci.
Kolejna to moja przyszłość pisarska,
a każdy liść to wiersz.
Następna... to błyskotliwa kariera naukowa.

Kiedy próbuję wybrać... liście żółkną i odlatują,
aż całe drzewo zostanie ogołocone".

                                                               Sylvia Plath

Na "Dzienniki" Sylvii Plath polowałam od dawna. Przegrzebałam księgarnie w obrębie trzydziestu kilometrów, w google znalazłam wszystkie te internetowe i wszędzie napis "pozycja niedostępna, brak w magazynach, informacja o wznowieniu druku niedostępna"... i w końcu trafiłam na allegro... i wiecie co? Buty sobie miałam kupić, a właśnie wylicytowałam zaciekle "Dzienniki" za .... matulukochana 99,50zł plus koszty przesyłki czyli 111zł. 
Mam kolejną książkę, ale nie mam butów, i kremu na dzień i jakiś pięćdziesięciu potrzebnych do życia czekolad... a ten co to sprzedał pomyśli sobie co za wariatka kupiła książkę wycenioną w księgarni na około 49zł za 111zł 
No to ja. Blogowa Virginia.
Ale pocieszam się, że nie jestem sama, bo jeszcze trzech wariatów ze mną walczyło na złotówki .... kto da więcej i w ostatniej sekundzie wygrałam złotówką :)

No to teraz mogę już spokojnie iść spać.
Dobranoc

Wasza pchła na noc
Virginia