2013-02-14

"Jeśli musisz mnie kochać, niech to będzie za nic (...)"



XIV

Jeśli musisz mnie kochać, niech to będzie za nic,
Jedynie dla miłości. Nie wymieniaj:
"Kocham ją za jej uśmiech, wygląd, wyrażenia
Łagodne i za myśli jej giętkość, bo dla nich

Znajduję oddźwięk w swoich; za to, że jej zdanie
Zwykły dzień miłym spokojem wypełnia."
Te rzeczy, ukochany, wszak mogą się zmieniać
W sobie albo dla ciebie, i miłość na zanik

Przyczyny zginie. I proszę nie kochaj
Za własną litość, którą łzy mi suszysz.
Bo kto pociechy twojej doznał, wkrótce szlochać

Przestaje i miłości twojej już nie wzruszy.
Kochaj mnie dla miłości samej, abyś kochać
Nadal mógł mnie przez wieczność miłości i duszy.



XXVII

Mój ukochany, ty, co mnie dźwignąłeś
Z posępnych nizin, ze smutków głębokich,
I oddech życia między ciężkie loki
Tchnąłeś, aż znowu nadzieja nad czołem

Zajaśniała i blask jej ujrzały anioły
Pod pocałunkiem zbawczym! Twoje kroki
Doszły mnie, gdy świat odszedł. Mój, mój drogi,
Boga tylko czekałam, a Ty w drzwiach stanąłeś.

Znalazłam cię: i mocna jestem, i bezpieczna,
Jak ktoś, kto pośród asfodeli stanął,
By spojrzeć, jaka nudna jest droga wsteczna,

Którą szedł dotąd - tak z piersią wezbraną
Świadczę prawdzie, co między złem i dobrem wieczna:
Że miłość, jak śmierć mocna, wyzwala tak samo.



Elizabeth Browning,  Sonety z portugalskiego, "Poezje wybrane", PIW, 1976,
przeł. Ludmiła Marjańska